
Czytaj etykiety
Wszystkie ważne informacje ujawnia oczywiście etykietka i to ona wyjaśnia tajemnice kosmetyku. Jeżeli jest najeżony danymi liczbowymi, to możemy mieć pewność, że to tylko pozornie ekologiczny produkt. Im więcej ingrediencji pochodzenia naturalnego, tym autentycznie lepiej. Najlepsze wyroby nie zawierają sztucznych zapachów i nie uczulają.
Ekojedzenie
Pamiętajmy, że żywność nie zawsze wskazuje na ekologiczne uprawy. W tym wypadku reguły określa UE i to ona decyduje o odpowiednich certyfikatach dla upraw. Warzywa i owoce mogą wyłącznie być zatem hodowane na odpowiedniej ziemi i bez używania chemicznych oprysków. Zwracając uwagę na choćby olej z wiesiołka, analogicznie jak w wypadku kosmetyków trzeba zobaczyć jego skład. Oczywiście wszystkie nadprogramowe dodatki powinny budzić podejrzenia.
Powoli uczymy się, że za jakość trzeba płacić nieco więcej. Bez względu na wszystko tutaj także nie można zbytnio wierzyć wysokim cenom. To ogólnie znany chwyt handlowy, który opiera się właśnie na tej konsumenckiej „nowej świadomości”. Ekologiczne warzywa i kosmetyki są droższe, ale nie są to wyroby na tyle luksusowe, żeby mogli używać ich jedynie najbogatsi.
Wybieraj rozsądnie
Znacznie częściej zakupy poprzedzamy wywiadem w Internecie – wertujemy opinie o artykułach, wybieramy sprawdzonych producentów (szerzej na ten temat). To dobry trend, chociaż realnie sięgają po niego tylko uparci i dociekliwi. Najistotniejsze to nie pozwolić się oszukać cenie i opakowaniu, a w dobrym sklepie takiego rodzaju problemu nie ma.